poniedziałek, 7 lipca 2014

Rozdział XXIX

          Przez chwilę nie docierało do niego to co powiedziała mu dziewczyna. Patrzył na nią i nie mógł uwierzyć. Potem przyszedł gniew.
-Jak on śmiał! Przecież wiedział, że jesteśmy razem!
-Krzysiek uspokój się, proszę.
-Nie umiem! Nikola proszę zamieszkaj ze mną, nie chcę żebyś dalej mieszkała z Penczewem.
-Jesteś zazdrosny?- zdziwiła się.
-Nie.
-Jesteś zazdrosny- zaśmiała się.
-No dobra- westchnął- Jestem o ciebie cholernie zazdrosny, ale to chyba dobrze. Wiesz, że mi na tobie zależy.
         Uśmiechnęła się i pocałowała go. Przytulił ją do siebie. Siedzieli wtuleni. Nagle Nikola wstała i poszła się ubierać.
-Zostań u mnie na noc- objął ją od tyłu.
-Nie dziś.
-W takim razie odwiozę cię- zaczął się ubierać.
-Nie trzeba- zapewniła.
-Trzeba.
-Chcesz porozmawiać z Niko prawda?- spojrzała na niego podejrzliwie.
-Może- odwrócił wzrok.
-W takim razie pojadę sama. Nie chce, żebyście kłócili się z mojego powodu. Proszę nie rozmawiaj z nim o tym co ci powiedziałam.
-Nikola wybacz, ale nie mogę udawać, że nic się nie stało.
-Proszę cię. Nie chcę, żeby atmosfera w zespole wam się popsuła przeze mnie. Obiecaj mi, że pokłócisz się z Niko, ani nic mu nie zrobisz. Obiecaj.
-Obiecuję- powiedział niechętnie.
-Dziękuję. Muszę już iść- pocałowała go- Pa.
-Pa.
       Gdy wyszła nie wiedział co ma ze sobą zrobić. Posprzątał po kolacji i napił się trochę wina. Obiecał Nikoli, że nie będzie rozmawiał z Nikołajem, ani nic mu nie zrobi, ale nie mógł znieść myśli, że dziewczyna dalej z nim mieszka. On ją przecież kochał. Musiał coś zrobić, żeby ją od niego zabrać.
       W jednej chwili postanowił. Następnego dnia pojedzie kupić pierścionek zaręczynowy i oświadczy się Ostrowskiej tak jak radził mu Konarski. Nie było czasu na to, żeby Nikola zaszła w ciąże. Musiał działać szybko.
        Następnego dnia poszedł na trening jakby nigdy nic. Chciał jak najszybciej opuścić halę, ale trener kazał mu zostać z Dawidem dłużej. Atakujący miał poćwiczyć zagrywkę, a on odbiór. Gdy w końcu ich puścił szybko się przebierał.
-A gdzie ci tak śpieszno?- zaśmiał się Konarski.
-Nie twój interes- warknął.
-Oj widzę, że jest ostro. No mów. Co się stało?
-Nie wiem … - wahał się- No dobra. Nikola mi powiedziała wczoraj, że Penczew ją kocha.
-Czyli już wiesz- westchnął.
-Już wiem?- zdziwił się- Wiedziałeś. Ale skąd?
-Od Niko. Zwierzył mi się jakieś dwa tygodnie temu, że wyznał Nikoli, że ją kocha i ją pocałował, ale go odtrąciła.
-Co zrobił?!- nie wierzył własnym uszom.
-Nie wiedziałeś?- przeraził się Dawid.
-A wyglądam jakbym wiedział?!- wkurzył się- Jadę do niego!
-Nie! Uspokój się!
-Nie ma mowy! Całował moją dziewczynę!

             Gdy wróciła do mieszkania po kolacji z Krzyśkiem poszła się wykąpać, a potem po cichu udała się do swojej sypialni. Po drodze wpadła na Niko.
-Przepraszam- powiedział.
-Nie ma za co- nadal trzymał ją w ramionach- Nikola chyba musimy w końcu porozmawiać.
-Ale o czym- starała się wyswobodzić z jego uścisku.
-Nie możesz mnie cały czas unikać. Mieszkamy razem.
-Wiem- westchnęła- Jutro porozmawiamy. Teraz jestem zmęczona.
-Okej- kiwnął głową i ją puścił.
           Szybko uciekła do swojego pokoju i się położyła. Co miała mu powiedzieć? Nic się nie zmieniło. Kochała Ignaczaka i Nikołaj nie mógł na to nic poradzić.
             Następnego dnia nie miała dużo pracy. Szybko uwinęła się ze wszystkim i mogła wcześniej opuścić halę. Zobaczyła, że Penczew właśnie skończył trening. Też ją zauważył i podszedł do niej szybko. Uśmiechnęła się lekko.
-Wracasz do domu?- upewnił się.
-Tak.
             Szli razem w ciszy. W pewnym momencie Niko wziął ją za rękę. Spojrzała na ich splecione dłonie, a potem na niego. Westchnęła, ale nie wyrwała dłoni. Gdy w końcu wrócili do mieszkania usiedli razem w salonie.
-Nikola rozumiem, że kochasz Igłę, ale pozwól mi zabiegać o ciebie. Może kiedyś coś do mnie poczujesz.
-Niko nie wiem co mam ci odpowiedzieć. Zupełnie mnie zaskoczyłeś.
-Zgódź się.
            W tym momencie ktoś zaczął się dobijać do drzwi. Spojrzała zdziwiona na przyjmującego, bo nikogo się nie spodziewała. Pokręcił głową na znak, że też nie wie kto przyszedł. Razem wyszli do przedpokoju, a Penczew otworzył drzwi. Do mieszkania wpadł wściekły Ignaczak i złapał Nikołaja za koszulę.
-Krzysiek!- zaprotestowała.
-Nie daruję ci tego!- nawet nie zwrócił na nią uwagi.
-O co ci chodzi?- zdziwił się Niko.
-Całowałeś moją dziewczynę!- krzyknął.
           Stanęła jak wryta. Skąd się dowiedział? Przecież nie powiedziała mu tego. Zaraz za nim wszedł Konarski. Niko posłał mu wściekłe spojrzenie. Wtedy zrozumiała. Przyjmujący musiał się mu zwierzyć. Nie wierzyła, że tak to się potoczyła.
-Krzysiek, proszę zostaw go- starała się rozdzielić siatkarzy.
-Nie broń go!
          Libero zamachnął się, a przyjmujący schylił unikając ciosu. Szarpali się, a ona krzyczała, żeby przestali. W pewnym momencie zachwiała się. Już miała upaść gdy poczuła, że ktoś ją złapał i wziął na ręce.
-Nikola?- to był Dawid.
-Co jej jest?- momentalnie koło niej znalazł się Krzysiek- Daj mi ją, zawiozę ją do szpitala.
-Nie, ja to zrobię- wtrącił si Niko.
               Znów zaczęli się kłócić, a ona nie miała sił nawet otworzyć oczu. Strasznie jej się kręciło w głowie. Jeszcze nigdy nie czuła się tak dziwnie.
-Ja ją zawiozę, bo widzę, że nawet w takiej sytuacji nie potraficie się dogadać- westchnął Dawid.
              Wyniósł ją z mieszkania i razem pojechali do szpitala. W samochodzie poczuła się trochę lepiej i prosiła go, żeby zawrócił, ale uparł się, że jakiś lekarz musi ją zbadać. Westchnęła tylko, bo nie chciała się z nim kłócić.
                W szpitalu czekała razem z Konarskim. Jak lekarz ją poprosił atakujący wszedł razem z nią choć zapewniała go, że nie musi. Po padaniach siedziała naprzeciwko lekarza.
-Panie doktorze co mi jest?- spytała.
-Pani Nikolo. Pani jest w ciąży. Gratuluję.
             Po tych słowach przeżyła szok. Spojrzała zdziwiona na Dawida. Ten uśmiechał się szeroko i przytulił ją.

Dodaję rozdział wcześniej jako rekompensatę ze to, że na ostatni musieliście tyle czekać. Mam nadzieję, że się podoba :) 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ

15 komentarzy:

  1. WIEDZIAŁAM !!! :-) Ale fajnie że Nikola jest w ciąży. Teraz Nikołaj juz im nie przeszkodzi w byciu razem ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeeee! :) W końcu! :D mam nadzieję, że w końcu się ułoży! :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie : http://niezatrzymasz.blogspot.com/2014/07/prolog.html :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaa, ale się cieszę, że będą mieli dziecko! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku*.* Mały Ignaczak ;3 Teraz tylko nie pozostaje nam nic innego jak czekać na ślub;)
    Nie mogę się doczekać reakcji Krzyśka w szczególności Penczewa :O
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. No widzę polsat skrócił reklamy. :D no no fajnie. wiedziałam to. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahah!!! Bardzo mnie ta wiadomosc cieszy :) maly Ignaczak juz jest teraz zareczyny slub i wspolny dom. Bez Niko
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. wiedziałam że ona będzie w ciąży *.* Penczew niech jej da w końcu spokój :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. ojojoj *.*
    jejku, niech Niko do jej już spokój.. nie może tak po prostu zrozumieć, że kocha Krzyśka? masakra.. ;x mam nadzieję, że Nikola przeprowadzi się do Igły..
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na one-party.
    Pojawiły się już dwie jednopartówki "Emocje związane ze śmiercią" z Kubą Jaroszem w roli głównej oraz "Żyj pełnią życia" z Andrzejem Wroną.
    Serdecznie zapraszam :)
    http://one-part-przemyslenia.blogspot.com/
    +
    +
    +
    Niko powinien odpuścić w takiej sytuacji jeśli to Krzysiek jest jej chłopakiem. To zachowanie było nie poważne i kłótnia w takim momencie jest bez sensu. No, ale faceci :) Czekam na next,bo bardzo mnie ciekawi jak Nikola powie o ciąży i jaka będzie reakcja wszystkich :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeeaa ! Super że w końcu zaszła w ciążę. Mam tylko nadzieje że Penchev z Igłą się nie pozabijali xd ;) . Świetny rozdział. Czekam na następny ! Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejciu *o*
    banan mi z twarzy nie znika :*
    Masz talent, świetny rozdział <33

    NAJLEPSZY BLOG EVER ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. czekam na kolejny rozdział:) zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. CIĄŻA *.* Jejku jak fajnie :D. Tylko niech ona się nie załamie i wróci do Krzysia PROSZĘ !!! :P. Rozdział jak zwykle świetny :* Pozdrawiam i zapraszam do mnie Dooma :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Suupet czekam na kolejny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń